Firmowe wyjazdy najciekawsze są wtedy, kiedy mają dużą ilość atrakcji. Przeważnie są organizowane w celu szkolenia czy podniesienie kwalifikacji pracowników, a także w celu integracji nowo zatrudnionych osób. Najczęściej organizuje się wyjazd firmowy poza miejscem działalności, aby pracownicy i uczestnicy tego wyjazdu poczuli, że faktycznie wyjechali, i ten wyjazd ich odmieni.

W jaki sposób zaaranżować surfing na wyjeździe firmowym?

Na wyjazdy firmowe, które odbywają się nad morzem można jako atrakcje zaproponować swoim pracownikom różne dyscypliny sportowe związane z wodą. Kiedy jednak wyjazd organizowany jest w gospodarstwie agroturystycznym, w centralnej Polsce lub w górach, surfing czy udział w sportach wodnych jest już zdecydowanie bardziej ograniczony. Kiedy w danej miejscowości znajduje się basen, taką atrakcję z surfingiem można zaaranżować na basenie, ale wymaga to przeznaczenia dodatkowych funduszy i czasu, aby na ten basen dotrzeć. Innym świetnym rozwiązaniem jest możliwość wynajęcia mobilnego surfingu.

Na czym polega mobilny surfing?

Mobilny symulator surfingu to basen, który jest dostosowany do utworzenia się fal, na których można uczyć się surfowania. Basen jest wyprofilowany i posiada podwyższone ścianki ze wszystkich stron. Woda pod ciśnieniem wypływa nurtem z najniższego punktu po wznoszącej się ku górze powierzchni i tym samym tworzy ciśnienie, które jest przeciwne do układu opadania powierzchnia basenu. Dzięki temu, osoby ustawiają się na skarpie z deskami surfingowymi, a strumień wody skierowany jest w ich kierunku i płynie prosto pod deskę.

Dlaczego warto zaplanować mobilne surfowanie na wyjeździe firmowym?

Jest to świetna okazja do nauczenia się nowych umiejętności, bez konieczności wyjeżdżania za granicę i uczenia się na prawdziwym oceanie. Dzięki temu, wszyscy są bezpieczni i mogą nauczyć się nowych umiejętności utrzymywania się na desce, a nawet tworzenia różnych układów czy poruszania się w różne strony. Zespół firmowy może się przy tym świetnie bawić i zintegrować a każdy spróbuje swoich sił i umiejętności w dyscyplinie, której w Polsce nie ma i nie można jej rozwijać. Fale na polskim morzu nie są wystarczające, a te duże, zagraniczne czasem za bardzo niebezpieczne dla początkujących. Pracownicy, którzy wspólnie nauczą się takiej umiejętności, w kolejnych latach będą mogli wyjeżdżać na zagraniczne surfowanie w zaufanym i sprawdzonym już gronie.