Występują dwa rodzaje torów saneczkowych – letnie oraz zimowe, bardziej znane z olimpijskiej konkurencji – bobslejów czy też saneczkarstwa. Nadchodzi zima, więc skupimy się na tych torach bardziej lodowych i śnieżnych. Czy taki tor jest dobrym miejscem do organizacji pracowniczej imprezy? Przekonajmy się.

Krótka historia saneczkarstwa w Polsce

Historia ta zaczyna się w roku 1909, kiedy to w Krynicy –  Zdroju powstała sekcja saneczkarska. Pięć lat później rozpoczęły się udziały naszego kraju w Mistrzostwach Europy w tym sporcie. Dopiero w 1929 roku oddano do użytku nowo wybudowany, pierwszy w Polsce tor saneczkowy. Kolejny powstał kilka lat później na Dolnym Śląsku. Z czasem tor w Krynicy przechodził wiele modernizacji, jednak
w osiemdziesiątych latach popadł w ruinę. Dopiero w 2008 roku podjęto decyzję i rozpoczęto budowę bardzo nowoczesnego kompleksu sportowego saneczkowo–bobslejowo–skeletonowego. Z ciekawostek związanych z tym sportem – mało kto pamięta i mało kto wie, że reprezentanci Polski na Mistrzostwach Świata w 1958 roku zdobyli aż siedem na dziewięć możliwych medali w saneczkarstwie.

Impreza firmowa na torze

Zimowy event nie musi być nudny, wręcz przeciwnie. Zima dostarcza niesamowitych możliwości na spróbowanie czegoś zupełnie nowego i odmiennego. Świetnie przygotowany tor saneczkowy, z dużą różnicą poziomów i zakrętów sprawi, że już jeden zjazd pozostawi po sobie niezapomniane wrażenia. Z pewnością dostarczy dużej dawki adrenaliny wszystkim spragnionym dodatkowych, mocnych emocji. Taki zjazd odbywa się na specjalnych sankach, wyposażonych w amortyzatory i hamulec. Oczywiście zachowane są względy bezpieczeństwa – zagwarantują je odpowiednie ubiory i kaski. Do samych zjazdów dopasować można resztę imprezy – zdając się na profesjonalną agencję, możemy być pewni pomyślności takiego wydarzenia. Mają oni w zanadrzu wiele pomysłów, na przykład towarzyszące ognisko i pieczenie kiełbasek, ogrzewany namiot czy śnieżne konkurencje pomagające zintegrować uczestników. Obszerna fotorelacja będzie wspaniałą pamiątką. Czujne oko animatorów nikomu nie pozwoli na nudę. Cała impreza może przenieść się potem do hotelu, na uroczyste podsumowanie wyników zawodów team-buildingowych oraz wręczenie dyplomów i nagród zwycięskim drużynom.